W programie w radiowej "Trójce" Joachim Brudziński z Prawa i Sprawiedliwości zastanawiał się, jakie mogą być przyszłe konsekwencje wygranej Grzegorza Schetyny w wyborach lidera Platformy Obywatelskiej. 

Jak mówił Joachim Brudziński w „Śniadaniu w Trójce”:

„W wymiarze personalnym, podszedłem do wygranej Grzegorza Schetyny z uznaniem. Umiejętność bycia skutecznym i przeczekania tych miesięcy, a w wypadku Schetyny lat, grillowania i upokarzania najpierw ze strony Donalda Tuska, później Ewy Kopacz, pokazało, że Schetyna… W tym wymiarze z uznaniem przyjmuję to, że Schetyna okazał się politykiem skutecznym”

Dalej mówił:

„Natomiast w wymiarze politycznym, bardzo niepokojące są dwa elementy. Co z tą wygraną Schetyny zrobi Donald Tusk w najbliższych latach? Jaki będzie pomysł Tuska na siebie, jeżeli wróci do polityki krajowej. Czy to będzie skutkowało tym, że prędzej czy później ta walka rozegra się w takim kierunku, że Platforma zostanie przełamana i część liderów oraz działaczy zasili w sposób koniunkturalny pana Petru”

daug/300polityka.pl