Były burmistrz warszawskich Włoch Artur W., który jest podejrzany o przyjęcie 200 tys. złotych łapówki od Sabriego B., pozostaje w areszcie. Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał dziś w mocy decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla W. To samo dotyczy wspomnianego biznesmena.

O sprawie informuje Polska Agencja Prasowa. W rozmowie z nią, mec. Jacek Dubois, który jest obrońcą byłego burmistrza, mówił:

Będziemy się starali przekonać sąd, że najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania nie jest w tej sprawie niezbędny, ponieważ niezakłócone postępowanie może być prowadzone w sytuacji, kiedy podczas procesu nasz klient będzie na wolności”.

Dzisiaj Sąd Okręgowy w Warszawie zażalenia obrońców Artura W. i Sabriego B. odrzucił, a więc obaj pozostaną w areszcie do końca stycznia.

Sprawa miała swój początek w październiku, kiedy to Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało o zatrzymaniu w Warszawie dwóch osób uwikłanych w proceder korupcyjny. Z informacji CBA wynika, że zatrzymano go na gorącym uczynku po tym, jak przyjął 200 tys. złotych łapówki.

Agenci twierdzą, że były to pieniądze, w zamian za które W. miał wydawać korzystne dla dewelopera decyzje administracyjne.

dam/PAP,Fronda.pl