Centralne Biuro Antykorupcyjne nie stwierdziło istnienia jakichkolwiek podstaw do skontrolowania oświadczenia majątkowego prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - informuje PAP.

CBA przypomniało przy tym, że co roku rutynowo sprawdza oświadczenia wszystkich posłów, w tym prezesa PiS. Jeżeli pojawiają się wówczas jakieś wątpliwości, to przeprowadzana jest szczegółowa kontrola.

,,W przypadku analizy oświadczenia majątkowego posła Jarosława Kaczyńskiego nie stwierdzono podstaw do rozpoczęcia kontroli oświadczenia majątkowego'' - podał dosłownie Temistokles Brodowski z CBA. 

Posłowie opozycji totalnej złożyli do CBA wniosek o kontrolę oświadczenia majątkowego Jarosława Kaczyńskiego w związku z ujawnionymi przez ,,Gazetę Wyborczą'' nagraniami. Na nagraniach prezes PiS rozmawiał o wybudowaniu w Warszawie wieżowców przez powiązaną z jego partią spółkę Srebrna.

Od początku było jasne, że nie ma mowy o żadnej działalności nielegalnej. Plany Kaczyńskiego były całkowicie zgodne z prawem. Ostatecznie do budowy wieżowców nie doszło, po pierwsze z powodu obaw o wizerunek partii, po drugie - ze względu na blokadę ze strony warszawskiego magistratu, który nie wydał warunków zabudowy. 

bb/pap, fronda.pl