„Stoch żegna się przed każdym skokiem, a Wyborcza pisze, że to obraża uczucia ateistów. Nie wiedziałem, że ateiści teraz tacy delikatni” - pisze na swoim facebooku znany podróżnik i autor książek Wojciech Cejrowski.

W XX wieku wymordowali największą w historii świata liczbę ludzi, a dziś uraża ich znak, który z ich punktu widzenia nic nie znaczy? Zmiękli jak rozgotowana parówka” - dodaje.

Dalej pisze:

Plucie przez lewe ramię, też obraża? Wiara w czarnego kota? W feralne trzynastki?

Wyborczej powiem tak: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego!”

dam/facebook - Wojciech Cejrowski