Chrześcijańska radość paschalna jest według słów Franciszka oparta na pewności, że zmartwychwstały Chrystus już nigdy więcej nie umiera, ale żyje i działa w Kościele i w świecie.

„Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?” – te słowa Jezusa papież przytoczył dziś kilkanaście razy. Ojciec Święty polecił to pytanie powtórzyć także wiernym zebranym na placu św. Piotra. Poprosił, aby poszli z nim do swoich domów i zastanowili się nad jego znaczeniem we własnym życiu.

„Słowa te są niczym kamień milowy w dziejach” – powiedział Franciszek. „Ale są też kamieniem, o który się potykamy, jeśli nie otwieramy się na Dobrą Nowinę, jeśli myślimy, że mniej wadzi nam Jezus umarły niż żywy! Jakże często potrzebujemy usłyszeć te słowa na naszej codziennej drodze! Ileż to razy szukamy życia wśród rzeczy martwych, które nie mogą dać życia, które dzisiaj są, a jutro już ich nie będzie, które przemijają.

Potrzebujemy tych słów, kiedy zamykamy się w różnych formach egoizmu i samozadowolenia. Kiedy dajemy się zwodzić ziemskim potęgom i sprawom tego świata, zapominając o Bogu i bliźnim. Kiedy naszą nadzieję pokładamy w światowych próżnościach, w pieniądzu, powodzeniu. Wtedy właśnie Słowo Boże nam mówi: Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Dlaczego szukasz właśnie tam? To nie może ci dać życia. Być może chwilową radość, być może radość na dzień, tydzień, miesiąc... A potem? Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych?” – kontynuował Ojciec Święty.

W słowie do Polaków Franciszek wyjaśnił znaczenie świąt Wielkanocnych.

„Drodzy bracia i siostry, wobec pustego grobu Jezusa Chrystusa uświadamiamy sobie, że światło zmartwychwstania przenika całe nasze życie, pomaga nam wyjść z naszych przestrzeni smutku i otwiera perspektywy na radość i nadzieję. Niech ta radość i nadzieja napełnia zawsze wasze serca! Niech Bóg wam błogosławi” – zakończył Papież.

pac/rw