Z Wielkiej Brytanii nadeszła dziś smutna informacja o śmierci hospitalizowanego tam Polaka, który decyzją sądu został odłączony od aparatury podającej żywność i wodę. Polskie władze podjęły działania, mające na celu przetransportowanie pacjenta do Polski. Walka z procedurami okazała się jednak zbyt długa, a szpital nie zgodził się na ponowne podłączenie pacjenta do aparatury.

W sprowadzenie chorego Polaka do ojczyzny zaangażował się wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł. To z jego inicjatywy przyznano panu Sławkowi paszport dyplomatyczny. Po informacji o jego śmierci polityk podkreśla, że czuje osobistą stratę.

- „Osobiście jestem wstrząśnięty tą tragedią i czuję stratę, jak po odejściu bliskiej mi osoby. Mimo że Pana Sławomira nigdy nie spotkałem, to jednak zaangażowałem się w tę sprawę i osobiście odczuwam ogromną stratę” – powiedział wiceminister w rozmowie z Radiem Maryja.

Za pośrednictwem Twittera polityk skierował wyrazy współczucia do rodziny zmarłego Polaka.

- „Ogromne wyrazy współczucia dla rodziny pogrążonej w bólu po stracie Pana Sławomira . Podziękowania dla wszystkich ludzi dobrej woli, którzy chcieli uratować życie naszego rodaka. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu swieci... RIP” – napisał.

Do sprawy w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja odniósł się też wiceminister Michał Woś.

- „Walka o ochronę życia, o godną śmierć jest czymś absolutnie fundamentalnym. Inne prawa człowieka podlegają różnym ograniczeniom, natomiast prawo do życia jest absolutną wartością, bo jest podstawowe i niezbywalne. Była matka, była siostra, które walczyły o życie naszego rodaka Było już zadeklarowane miejsce w Klinice Budzik w Olsztynie, która współpracuje jako fundacja z Ministerstwem Sprawiedliwości” – mówił.

Podkreślił, że gotowy był już transport pacjenta do Polski, ale brytyjskie MSZ musiało jeszcze uznać polskie działania.

- „Ten przypadek pokazał, jak daleko zaszły sprawy także w państwach Zachodu, jak cywilizacja śmierci, nastawienie do eutanazji, nastawienie do ludzkiego życia jak bardzo przeorało mentalność wielu osób, wielu decydentów, także tych, którzy przygotowują prawo” – dodał.

kak/radiomaryja.pl, Twitter