W Niemczech prawdziwa antykatolicka rewolucja, którą prowadzą... katoliccy biskupi. Jak podaje portal pch24.pl, bp Felix Genn z diecezji Münster dopuścił do Komunii świętej... protestantów. Tak, to nie żart: heretycy będą przyjmować w tej diecezji Eucharystię.

Teoretycznie chodzi tylko o ,,niektórych'' luteranów - takich, którzy żyją w małżeństwie z katolikiem oraz spełniają pewne ,,warunki'', na przykład... odczuwają ,,palącą potrzebę'' przyjmowania razem z mężem czy żoną Ciała Chrystusa w kościele katolickim. Ale jest jeden problem. W dokumencie, w którym bp Genn dopuszcza takie profanowanie Eucharystii, pisze też wprost sakndalicznie: ,,Jako duszpasterze nie mamy prawa zapewniać komuś dostępu do Eucharystii lub go odmawiać. Nie można się zgodzić na ścisłe wzbranianie Komunii''.

Co to znaczy? Ano tyle, że w diecezji Münster żaden protestancki heretyk nie zostanie odsunięty od Stołu Pańskiego, będzie mógł wedle swojej woli przyjmować Komunię święta.

Najgorsze jest to, że to, co robi bp Genn, to nie jest jakiś odosobniony przypadek. Otóż biskup oparł się na dokumencie, który w czerwcu publikowali niemieccy biskupi in gremio. A jak przypomina portal pch24.pl, dokument ten opublikowano... za zgodą papieża. Tekst ten pozwala biskupom samodzielnie decydować o tym, czy dopuszczą ,,niektórych'' protestantów do Komunii. I wielu z tego korzysta właśnie tak, jak bp Genn.

To naprawdę dramatyczne wydarzenia. W Kościele stoczono niedawno prawdziwą wojnę o dopuszczani do Komunii świętej rozwodników. Jak się okazuje, to był tylko początek i ,,przełom'', a prze raz otwarte drzwi wlewa się strumień herezji. Święta wiara jest brutalnie deptana, a protestantyzm wdziera się do samego serca Kościoła.

hk/pch24.pl