Kamil Durczok znowu zakłócił poczucie normalności w naszym kraju. Po prostu odezwał się i co najgorsze, skomentował słowa profesor Krystyny Pawłowicz. Czyli kogoś komu Durczok nie dorasta nawet do stóp.

Krystyna Pawłowicz napisała kilka dni temu m.in. "PRZYBĄDŹCIE 10 kwietnia, w niedzielę, z najdalszych zakątków Polski, by pokazać targowicy i zagranicy, że Polska MA SWYCH OBROŃCÓW. Że jesteśmy spokojni, ale tego dnia pokażemy naszą polską liczebną siłę. POLSKA na nas liczy i oczekuje nas.ZOBACZYMY, KOGO JEST WIĘCEJ, Polaków, czy na kodowskich pikietach jej zdrajców". 

Do tych słów odniósł się pseudo-dzeinnikarz Durczok, który na swoim Twitterze: "Zazdroszczę. W Pani Krysi malutkim rozumku to wszystko takie proste…".

Rozumek Durczoka podobny do ... ćwoka!

mko