Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał na cztery lata więzienia 57. letniego Marka W. oskarżonego o popełnienie przestępstw seksualnych wobec 14. latka. Skazany to znany w Trójmieście działacz kultury.

Marek W. jest znaną osobą w Gdańsku. Kierował fundacją, która od wielu lat organizowała spotkania i warsztaty dla dzieci w szkołach, instytucjach kultury, domach dziecka czy hospicjach. Zatrzymany został dzięki działaniom matki chłopca, która we współpracy z agencją detektywistyczną, przed spotkaniem syna z mężczyzną wyposażyła go w sprzęt podsłuchowy.

- „Mój syn miesiąc temu wyjechał na obóz sportowy do Olecka, gdzie poznał pana Marka, który przedstawiał się jako psycholog dziecięcy”

- opowiadała kobieta w rozmowie z TVN24 w 2018 roku.

Na tym obozie mężczyzna miał molestować 14. latka. Kiedy po powrocie z obozu matka chłopca spotkała się z Maciejem W. zauważyła, że syn dziwnie zachowuje się w jego obecności. Później syn opowiedział jej o molestowaniu. Z pomocą jednej z firm detektywistycznych kobieta zorganizowała prowokację, w czasie której Maciej W. został zatrzymany.

Mężczyzna został we wtorek skazany prawomocnym wyrokiem na cztery lata więzienia. Otrzymał też zakaz kontaktowania się i zbliżania się do pokrzywdzonego na odległość mniejszą niż 100 metrów, zakaz przebywania w środowiskach osób, które nie ukończyły 18 lat oraz zakaz wykonywania wszelkich zawodów związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi. We wszystkich wymienionych przypadkach zakaz obowiązuje na 10 lat. Musi również wypłacić 50 tys. zł zadośćuczynienia pokrzywdzonemu.

kak/PAP, nczas.com