Odpowiedzialny za rozpowszechnienie w Europie kłamstw o „strefach wolnych od LGBT” w Polsce Bart Staszewski postanowił zamanifestować swój patriotyzm. Aktywista przekonuje, że nigdy nie mówił o Polsce źle, a aktywizm jest dla niego patriotycznym obowiązkiem.

Bart Staszewski to aktywista odpowiedzialny za akcję, która stała się pretekstem do atakowania Polski na forum Parlamentu Europejskiego. Staszewski mocował przy tablicach wjazdowych do polskich miejscowości tabliczki z napisem „Strefa wolna od LGBT” w kilku językach. Następnie zdjęcia tych tablic udostępniał w mediach społecznościowych w taki sposób, aby zagraniczni odbiorcy myśleli, że tablice zostały postawione przez polskie władze, a w Polsce są miejsca, do których wstępu nie mają mniejszości seksualne.

Teraz Staszewski postanowił zamanifestować na Twitterze swój patriotyzm.

- „Nigdy nie wypowiadałem się źle o Polsce i Polakach. Jeśli już, to krytykowałem rząd. Jestem Polakiem, lublinianinem i gejem. Prawicowa szczujnia może sobie mówić co chce, nie odbierze nam naszej tożsamości. Aktywizm nie jest zdradą stanu a patriotycznym obowiązkiem”

- napisał aktywista.

kak/Twitter