Z przeanalizowanych przez demografów danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że kiedy w rodzinie pojawi się drugie dziecko, chęć do rozwodu maleje o połowę. Wśród rozwodników najwięcej, bo aż 39,2 proc., stanowią ci, którzy mają tylko jedno małoletnie dziecko. Na drugim miejscu (37,9 proc.) są pary bezdzietne.

Wśród rozwodników tych, którzy mają dwoje dzieci, jest zaledwie 18,1 proc. Jednak gwarancją trwałości jest dopiero trzecie dziecko. Z raportu wynika, że takich osób po rozwodzie jest tylko  3,1 proc. Wśród rodziców czwórki maluchów rozwiedzeni stanowią 1,2 proc. – Rodziny wielodzietne to zazwyczaj takie, w których wzajemne relacje są znacznie lepszej jakości i dlatego rozpadają się rzadziej. Poza tym na kilkoro dzieci decydują się najczęściej osoby głęboko wierzące, a w ich przypadku rozwód często po prostu nie wchodzi w grę – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

TPT/Rzeczpospolita.pl