Jak informuje PAP, w Iraku, gdzie z pielgrzymką w dniach 5-8 marca udaje się papież Franciszek, doszło w dniu dzisiejszym do ataku rakietowego. Co może być niepokojące, rakiety spadły w obszarze silnie strzeżonym w tzw. Zielonej Strefie Bagdadu, stolicy Iraku.
W tej strefie mieszczą się ambasady i budynki rządowe. Jest ona także regularnym celem rakiet. Według władz amerykańskich i irackich ataki te są wspierane przez sąsiadujący od wschodu z Irakiem Iran.
Jak dalej informuje PAP, w wyniku tych ataków zazwyczaj nie ma ofiar śmiertelnych. Dzisiejszy atak jednak jest już trzecim atakiem rakietowym w Iraku w ciągu zaledwie tygodnia i wszystkie były kierowane na obszary, gdzie znajdują się żołnierze amerykańscy, dyplomaci i przedsiębiorcy.
W jednym z ostatnich ataków zginął co najmniej jeden nieamerykański cywil pracujący w siłach koalicji pod wodzą USA.
Papież podczas swojej pielgrzymi do Iraku ma natomiast odwiedzić miejsca, gdzie prowadzone są ciężkie walki z dżihadystycznym ugrupowaniem Państwo Islamskie, iracki Kurdystan i zniszczone ziemie chrześcijan.
Zaplanowane jest także spotkanie z ajatollahem Alim as-Sistanim, najwyższym szyickim duchownym w Iraku.
mp/pap