
29.12.20, 12:25Screenshot Youtube
Jak unikać kryzysów małżeńskich?
Komentarze
Apel do użytkowników forum Frondy: bardzo proszę uważnie czytać komentarze zamieszczane na tym forum. I jeszcze uważniej odpowiadać innym, tzw. forumowiczom.
Zdecydowana ilość tych "komentatorów" to zwyczajne trolle oraz boty. Drugą grupą "forumowiczów" są lewaccy "aktywiści" zadaniowani przez swoich mocodawców i dobrze opłaceni. Siedzą na tym forum dzień i noc. O ich aktywności świadczy także to, że nie odpuszczali nawet w święta. Ma to sprawić wrażenie, że jest ich wielu, bardzo dużo a nawet, że stanowią przytłaczającą większość.
Komentują wszystkie artykuły na tym forum. Z definicji nic im się nie podoba, zawsze są na nie. Generalnie zionie od nich agresja, nietolerancja i zwyczajna zawiść. Takie też nastroje i komentarze chcą wywoływać na tym forum, żeby przypadkowy czytelnik Frondy myślał, że taka tu panuje norma i standard.
Działanie tych ludzi (pomijam boty), o których wyżej, ma na celu skłócanie ludzi i sianie fermentu. Jest to akcja, jak można zaobserwować, zaplanowana i dobrze zorganizowana.
Wystarczy poobserwować zachowania komentatorów.Dzięki za ten post, ale spokojnie sadzę że ludzie którzy mają poukładane w głowach bez problemu odróżnią prowokatorów i trolli od osób które maja coś wartościowego do powiedzenia. Wpisy prowokatorów są z gruntu żałosne. Przepraszam bardzo, ale po mimo dobrych chęci, a nawet rad, to i tak rozmija się to z rzeczywistością jak kuttas Biedronia z pipką. Mamy bowiem wiele problemów z naporem świata przestępczego na ludzi pozbawionych broni, a także rozeznania o tym jaka jest rzeczywistość - dla takich baranów najistotniejszy savoir vivre oraz czy biskupa cmoknęło się w kółko. I niestety często jest tak, że małżonek płci męskiej został wciągnięty przymusowo we współpracę z grupami (którym ciągle ktoś tu daje przyzwolenie) przestępczymi i już taki mąż zachowuje się "dziwnie". Nieświadoma kobieta (czasami tępa, bo nikt jej nie wytłumaczył, że taki jest świat i człowiek nie ma szans na skuteczny opór wobec siatek przestępczych) zaczyna zgrywać królewnę w zamku. Podobnie jest z uświęconymi jajami - są oderwani od rzeczywistości. A wszystko przez fałszywe miłosierdzie, przez które daje się tylko wolne pole do działań bandytom.
Zarówno krurewny jak i inni oderwani od rzeczywistości ludzie mają tę fałszywą postawę, że uważają iż wystarczy odwrócić się od napierającego bandyctwa na pięcie i to załatwia sprawę zupełnie tak jakby to osoba dotknięta bandytyzmem sama po niego sięgnęła... Nie rozmodlone cioty świat ludzi, którzy postawili na krzywdzenie innych jest stroną aktywną, a rozmodlone cioty nie siedzą w pancernym bunkrze. A sytuacja jest tym gorsza i dłużej zwleka się z oddaniem ciosu. To zwlekanie jest dziełem rozmodlonych ciot.Zespół prokuratorów, który na polecenie Zbigniewa Ziobry powołano po emisji filmu "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego, zakończył działalność. Jak informuje nas prokuratura, nie było konieczności wznowienia umorzonych w przeszłości spraw. Śledczy ponownie zbadali też sprawę pedofilów z Dworca Centralnego, z którą Latkowski łączył Krzysztofa Zanussiego - znany reżyser odpowiedział od razu, że te oskarżenia są fałszywe i pozwał za nie Latkowskiego.Najlepiej w momencie, gdy zaczyna się kłótnia - wziąć się za ręce i odmawiać różaniec"Jak unikać kryzysów małżeńskich?" - najlepiej zapytać proboszcza. On będzie wiedział najlepiej, bo jest w tym ekspertem, jak zresztą od wszystkich spraw damsko-męskich i dorosło-dziecięcych. Zwłaszcza w tych drugich ma rozległą praktykę.jak żona dostaje regularnie po mordzie to siedzi cicho i ryja nie otwiera!Rozumiem że piszesz to na podstawie własnej praktyki. Ale człowieku tu się nie ma czym chwalić, chyba że chcesz aby ludzie się za ciebie zaczęli modlić.Kobieta ma milczeć i być uległą - jeśli jest Katoliczką, czego nie rozumiesz? Wystarczy wybrać osobę, którą się lubi jako człowieka, nie zgrywać przy niej kogoś, kim się nie jest i najważniejsze: żadnego ślubu przed seksem.A co się stanie kiedy tą osobę przestaniesz już "lubić" po seksie a przed ślubem?Można się rozstać bez uciążliwej papierologii.Czyli potraktowałeś tą osobę jak towar, rzecz z supermarketu: przestała mi się podobać, straciła swoją atrakcyjność to odkładam na półkę i biorę sobie nową do "lubienia", tak? Dobrze cię zrozumiałem? Ja ich uniknąłem w ten sposób, że się nie ożeniłem. Patrząc na moich kumpli, którzy są już po rozwodach i tyrają jak osły na alimenty, których żony wycyckały z majątku, to zasypiam snem spokojnym i błogim. :) Jest takie powiedzenie - masz piękną zonę - jesteś szczęśliwy, masz dużo pieniędzy - jesteś szczęśliwy. Nie masz ani tego ani tego - śpisz spokojnie. Polecam - działa.