Admirał ukraińskiej marynarki wojennej Serhij Hajduk w rozmowie z dziennikarzem serwisu Hromadske Radio zaznaczył, że głównym celem rosyjskiej agresji na morzu Azowskim i Czarnym jest osłabienie południowej flanki NATO- informuje serwis Jagiellonia.org. 

„Dla nich głównym argumentem jest sprzeciw wobec południowej flanki NATO. To ich główna strategia geopolityczna”.

Serhij Hajduk Admirał ukraińskiej marynarki wojennej

Zwrócił także uwagę na fatalną militaryzację Krymu.

„W ciągu pięciu lat wojny (Rosjanie – red.) faktycznie stworzyli od podstaw „rakietową triadę” na Krymie, okręty podwodne, okręty nawodne z bronią rakietową, nabrzeżne kompleksy lotnictwa, które miały doświadczenie w walce z używaniem w Syrii” – podkreślił admirał.

Przypomnijmy, wczoraj rosyjscy okupanci otworzyli ogień i zajęły trzy okręty ukraińskiej marynarki wojennej na ukraińskich wodach terytorialnych w pobliżu integralnej części Ukrainy – Autonomicznej Republiki Krymu, tymczasowo okupowanej przez Rosję. 

Dziś po południu ukraiński prezydent, Petro Poroszenko podpisał dekret wprowadzający na Ukrainie stan wojenny. Aby mógł on wejść w życie, dekret musi zostać jeszcze zatwierdzony przez parlament. Od godziny 16:00 trwa nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej w tej sprawie.

Poroszenko zapewnił, że stan wojenny nie wpłynie na termin wyborów prezydenckich.

"Stan wojenny będzie trwał 30 dni. Na początku grudnia wniosę do parlamentu projekt postanowienia o dacie wyborów prezydenckich, które – zgodnie z konstytucją – powinny odbyć się 31 marca 2019 roku"- poinformował. 

Rosjanie utrzymują, że działania na Morzu Azowskim były zgodne z prawem, a Ukraina prowokowała. Kolejne państwa europejskie potępiają akt agresji ze strony Federacji Rosyjskiej. 

yenn/Jagiellonia.org, PAP, Fronda.pl