Warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie odmowy kontroli oświadczeń majątkowych prezesa Prawa i Sprawiedliwości przez CBA. Prokuraturę zawiadomili w tej sprawie parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej, zapowiadając, że "nie zostawią" tej sprawy.
"Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie braku kontroli oświadczeń majątkowych przez CBA. CBA zajmowała się sprawą 4 godziny..." – napisał na Twitterze poseł Cezary Tomczyk, załączając decyzję prokuratury.
"Prokuratura uznała, że sprawdzenie oświadczenia majątkowego Jarosława Kaczyńskiego przez trzy godziny to norma w demokratycznym państwie prawa. Prokuratura po raz kolejny wywiesiła jedną, wielką, białą flagę przed jednym człowiekiem – przed Jarosławem Kaczyńskim"- wtórował mu Marcin Kierwiński, przekonując o "zmowie milczenia" wokół sprawy spółki Srebrna. W ocenie Kierwińskiego, instytucje państwa chcą zamieść sprawę pod dywan.
Polityk określił tę decyzę mianem "standardów ze Wschodu", a PO odwołała się od decyzji prokuratury.
Prokuratura odmawia wszczęcia śledztwa w sprawie w sprawie braku kontroli oświadczeń majątkowych przez CBA. CBA zajmowała się sprawą 4 godziny... Nie zostawimy tej sprawy. #UkładKaczyńskiego #PaństwoPiS #WielkiWybór pic.twitter.com/QDKNvbHfB3
— Cezary Tomczyk (@CTomczyk) 28 marca 2019
yenn/300Polityka, Fronda.pl