„Rekonstrukcji rządu nie będzie, choć nie wykluczam pojedynczych zmian” – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Wyjaśnił też, że „są ministrowie, którzy chcą odejść z rządu”. On sam nie zamierza rezygnować w tym roku.

Kaczyński powiedział w rozmowie z PAP, że są w rządzie osoby, które „chciałyby w tej chwili przejść do innej działalności".  „I choć przez dłuższy czas nie przychylaliśmy się do ich próśb, to być może nadejdzie taki moment” – wyjaśnił wicepremier.

Prezes PiS zaznaczył jednocześnie: "Nie chcę mówić o żadnych sprawach personalnych, to jest przedwczesne". Pytany czy wiadomo już,  kto obejmie po byłym wicepremierze  Jarosławie Gowinie funkcję ministra rozwoju, Kaczyński wyraził pogląd, iż resort ten był  "dość sztucznym zbiorem różnych działów administracji państwowej, gospodarczych i społeczno-gospodarczych".

Jarosław Kaczyński zauważył też, że „budownictwo musi być kierowane przez kogoś, kto będzie realizował nasze plany zmierzające do tego, by ludzie mogli nieporównywalnie łatwiej niż w tej chwili uzyskiwać mieszkania”. Skonstatował też: "Sądzę, że znaleźliśmy takiego człowieka".

Były premier dopytywany czy i jego obejmie ewentualna rekonstrukcja rządu, powiedział, że na pewno w tym roku nie opuści rządu.

 

ren/PAP