Sejmowa Komisja Obrony przegłosowała wczoraj wniosek posła PO dotyczący wezwania Jarosława Kaczyńskiego przed komisję. Przedmiotem spotkania z Kaczyńskim będzie przedstawienie postępów w sprawie wzmocnienia polskich sił zbrojnych.

Wniosek o wezwanie Kaczyńskiego złożył wiceprzewodniczący komisji i poseł PO Czesław Mroczek.

- Myślę, że nie ma w tej chwili ważniejszego tematu z zakresu bezpieczeństwa i obrony narodowej niż to, co powiedział prezes PiS podczas wizyty w 1. Brygadzie Pancernej w Wesołej - uzasadniał złożenie wniosku Mroczek.

Na konferencji prasowej po zakupie czołgów Abrams Kaczyński powiedział, że rząd ma znacznie szersze plany w zakresie zbrojeń. To wywołało zaciekawienie członków Komisji Obrony.

- Wicepremier stwierdził, że zakup 250 czołgów Abrams za kwotę ponad 23 mld zł, jest czymś w rodzaju programu pilotażowego do zamierzeń, nad którymi pracuje rząd. Zapowiedział on wielki program rozbudowy i wzmocnienia sił zbrojnych. Czy jest zatem jakiś ważniejszy temat, niż to nad czym teraz pracuje rząd, o czym my w ogóle nie mamy pojęcia? - powiedział Mroczek.

Mroczek dodał także, że zakup czołgów może być niezgodny z prawem, jeśli MON nie zasięgnie w tej sprawie opinii Komisji Obrony.

- Nasza armia, w krótkim czasie wzbogaci się o nowoczesne czołgi Abrams. To nowa jakość jeżeli chodzi o uzbrojenie wojsk lądowych. Będą to 4 bataliony. To duża siła - mówił Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej poświęconej zakupowi czołgów Abrams.

- Zamawiamy najnowocześniejsze czołgi w wersji najlepiej wyposażonej. Zostały one sprawdzone w boju. Wojsko Polskie będzie wyposażone w czołgi od przyszłego roku, przez co wzmacniamy zdolności obronne Polski - na tej samej konferencji stwierdził szef MON Mariusz Błaszczak.

jkg/wprost