Po przeszukaniu mieszkania biznesmena Ryszarda K. i wyprowadzeniu go z posesjo, Syn biznesmena znany na Pomorzu jako „Mały Książę Trójmiasta”, 31-letni Aleksander K., dotkliwie pobił operatora TVP i został zatrzymany.

Jednak jak się okazuje Sąd Rejonowy w Gdyni zdecydował, że sprawca nie trafi do aresztu, pomimo że wnioskowała o to prokuratura.

Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku poinformował:

- Mężczyznę objęto dozorem policji – dwa razy w tygodniu musi zgłaszać się na komisariat, ma zakaz kontaktu i zbliżania się na mniej niż 50 metrów do trzech osób pokrzywdzonych w tej sprawie

Poszkodowany operator tak opisał sytuację:

- Nie wiedziałem, co się stało, zostałem uderzony głową o beton i miałem wrażenie, że coś się stało. Kiedy dziennikarka powiedziała, że jestem cały we krwi, zobaczyłem, że tak jest. Potem przyjechała karetka i policja i zostałem odwieziony do szpitala

 

mp/radio zet/tvp info