Radosław Sikorski po raz kolejny popisał się „klasą”. Tym razem w skandaliczny sposób skomentował fakt, że domu prezesa PiS przed protestującymi chronić musiała policja.
W Warszawie znów miały dziś miejsce protesty związane z wyrokiem TK dotyczącym kwestii aborcji eugenicznej. Znów też protestujący szli w kierunku domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Budynek musiał być ochraniany przez policję.
Marek Sawicki komentując tę sytuację napisał na Twitterze:
„Negocjacje w Brukseli, depozyty w bankach, bursztynowa komnata, skarb Inków, ... , co lub kto wymaga tak wielkiej ochrony ?. Czyżby suwerenność była zagrożona, a może ZZ przypuścił ostateczny atak na tych, którzy dogadali się z Niemcami. <<weto albo śmierć>> się dzieje ?”.
Sikorski w odpowiedzi na te słowa „popisał się” raz jeszcze:
„Kaczyński chce pokazać, że jednak ma dużego”.
Po prostu żenujące...
Kaczyński chce pokazać, że jednak ma dużego. https://t.co/5vWpcqi4l9
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) December 13, 2020
dam/twitter,Fronda.pl