W Kościele katolickim w Polsce trwa wojna - mówi ks. prof. Andrzej Kobyliński. Nasze religijne myślenie jest zarażane szamańskim i magicznym podejściem. Analfabetyzm religijny sprawia, że nie tylko zwykli wierni, ale i księża ulegają zwodniczym naukom zagranicznych kaznodziejów, którzy głoszą absurdalne nauki i mamią ludzi. W rozmowie z Piotrem Olejarczykiem z Onetu ks. Kobyliński mówił o takich fundamnetalnych problemach jak tak zwane furtki złego ducha czy spoczynek w duchu.

Powodem rozmowy była głośna sprawa spalenia książek i symboli religii pogańskich przed kościołem w Gdańsku.

,,Tzw. furtki złego ducha i spowiedź furtkowa łączą się bardzo ściśle z paleniem książek i innych przedmiotów. Mamy pewien pakiet nowych synkretycznych zjawisk o charakterze religijnym. Niszczenie przedmiotów, spowiedź furtkowa, rachunki sumienia furtkowe, furtki złego ducha – to są elementy pewnej większej całości. Chodzi w tym wszystkim o szamańską, afrykańską wizję obecności złych duchów w życiu człowieka. I właśnie w Kościele katolickim to magiczne przekonanie przyjęło postać chorej, niebezpiecznej formy praktykowania spowiedzi'' - powiedział ks. prof. Andrzej Kobyliński.

,,Spowiedź furtkowa jest pewną deformacją katolickiego rozumienia tego sakramentu. Istotą spowiedzi furtkowej jest przekonanie, że trzeba podczas sprawowania tego sakramentu identyfikować te furtki, przez które rzekomo złe duchy przechodzą do człowieka. I żeby te furtki – mówiąc metaforycznie – zamykać albo niszczyć'' - wyjaśnił.

Według uczonego można mówić, że w Polsce toczy się prawdziwa wojna.

,,To jest brutalna wojna religijna. Nazywam ten ostry spór doktrynalny "hybrydową wojną religijną". Ta wojna przetacza się przez cały świat, także przez Polskę. Dzieli rodziny, znajomych, księży, zakonników, biskupów'' - powiedział.

Zdaniem kapłana niestety to strona promująca irracjonalną, szamańską wiarę wiedzie dziś w Polse prym. ,, Jeżeli zapytamy, kto dzisiaj trzyma rząd dusz w polskim Kościele, to odpowiedziałbym, że dominują środowiska wyznające różne formy religijności synkretycznej, wymieszanej z treściami o charakterze narodowym, patriotycznym. Proces głębokich zmian naszej religijności bardzo przyspieszył po 2007 roku, gdy zaczęto zapraszać do Polski z innych kontynentów wielu ewangelizatorów, którzy na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat przemawiali w kościołach, na stadionach, w telewizji, w radiu oraz w Internecie do milionów mieszkańców naszego kraju. Najbardziej znane postaci to Gloria Polo z Kolumbii, James Manjackal i Jose Maniparambil z Indii, Maria Vadia z USA, John Bashobora z Ugandy, Myrna Nazzour z Syrii, włoscy duchowni Antonello Cadeddu i Enrico Porcu, którzy obecnie pracują w Brazylii itd.'' - podkreślił.

Jak dodawał, cierpią na tym dzieci i młodzież, bo straszy się je na przykład złymi duchami poprzez pełne błędów filmy o egzorcystach, praktykuje się na nich skandaliczne rzeczy, jak spoczynek w duchu (hipnoza, mesmeryzm, trans, autosugestia)...
,,Główna przyczyna to analfabetyzm religijny. Dla wielu osób edukacja religijna kończy się na przygotowaniu do pierwszej komunii świętej czy bierzmowania. Z tym dziecinnym rozumieniem religii idziemy w życie dorosłe. Jeżeli zrobimy ankietę, jaką świadomość swojej religii mają dorośli katolicy w naszym kraju, to będziemy tym przerażeni'' - powiedział kapłan.

bsw/Onet.pl