Do Smoleńska na uroczystości 10. rocznicy katastrofy poleci delegacja państwowa. Będzie to premier i jego współpracownicy, przedstawiciele klubów partyjnych. Prawdopodobnie w podróż uda się też prezes PiS Jarosław Kaczyński. Poinformował o tym dziś wicepremier Jacek Sasin.


"Jesteśmy zmuszeni w tej sytuacji ograniczyć tę delegację, bo nie możemy też narażać osób, które mogłyby, a raczej powinny uczestniczyć w tej delegacji. Mam przede wszystkim na myśli rodziny – zarówno rodziny katyńskie, jak i rodziny tych, którzy zginęli 10 lat temu w Smoleńsku" - powiedział Sasin.


"Podjęliśmy decyzję, że również ta 10. rocznica katastrofy smoleńskiej i również 80. rocznic zabrodni katyńskiej, to jest takie wydarzenie w dziejach naszego narodu, że ono nie może przejść zupełnie niezauważone. I stąd ograniczone, bez wielkich zgromadzeń, również tam na miejscu, bez jakiś szczególnych uroczystości, ale w tym wymiarze, chociaż takim, to uczczenie pamięci tych ofiar musi nastąpić" - dodał Sasin.


"Mieliśmy ze strony rosyjskiej zapewnienie, że ta delegacja może się udać do Katynia i Smoleńska i te uroczystości w tak ograniczonej formie mogą się odbyć" - podkreślił.

bsw/pap, fronda