W sieci pojawiło się nagranie przedstawiające kulisy powstawania telewizyjnego wywiadu z byłą prezydentową Anną Komorowską wyemitowanego w Telewizji Polskiej. TVP bardzo szybko wymusiła usunięcie materiału z sieci, przynajmniej na jakiś czas. Czy jest on aż tak niewygodny?

Na nagraniu umieszczonym w serwisie Youtube można było zobaczyć redaktor Telewizji Polskiej Joannę Osińską oraz Annę Komorowską. Po zakończeniu wywiadu obie panie jeszcze chwilę rozmawiały na temat jego przebiegu. Komorowska prosi m.in. o ocenzurowanie fragmentu jej wypowiedzi, na co Osińska odpowiada "już cenzurujemy". Można też usłyszeć, że wywiadowi przysłuchiwała się pani minister, która miała wskazać, czy dobrze wypadł. 

Materiał był obecny dość krótko w serwisie Youtube, niedługo po jego zamieszczeniu TVP wysłała roszczenie dotyczące praw autorskich, żądając usunięcia wideo. Jednak zgodnie ze starą zasadą głoszącą "Co raz dostało się do internetu, już stamtąd nie zniknie" filmik został skopiowany i ponownie wrzucony do sieci przez internautów. 

Jak widać nie wszyscy chcą, by kulisy powstawania programów z udziałem niektórych osób były dostępne dla ogółu. Cóż można powiedzieć? Spieszmy się oglądać wideo na Youtube. Tak szybko blokują.

emde/Youtube