Jak podaje Wirtualna Polska, nie jest pewny udział Rafała Trzaskowskiego w debacie wyborczej organizowanej przez TVP w miejscowości Końskie, a sztab Trzaskowskiego – jak twierdzą jego sztabowcy – nie otrzymał jeszcze zaproszenia.

- Dosyć ustawek - powiedział na konferencji prasowej w środę Trzaskowski, kiedy został zapytany o udział w debacie organizowanej przez telewizję publiczną.

Debata TVP ma odbyć się w dniu 6 lipca w nowatorskiej formule "town hall" przy udziale publiczności. Formuła ta znana jest z amerykańskich debat prezydenckich, gdzie pytania zadają kandydatom wyborcy.

Według sztabowców PO Trzaskowski powinien wziąć udział w tej debacie, mimo że - jak podkreślają niektórzy politycy PO - debata TVP odbyłaby się w nieprzychylnych dla kandydata KO warunkach

- Trzeba bić się w każdych okolicznościach, na każdym ringu – powtarza bardzo wielu zwolenników Trzaskowskiego.

Jego sztabowcy natomiast uważają, że nic nie jest przesądzone, a decyzji dotyczącej debaty w Końskich jeszcze nie ma.

Czyżby i sztab kandydata KO i sam kandydat Trzaskowski zaczynali mieć miękkie kolana przed wyborcami na żywo, którzy są w stanie zadawać bardzo niewygodne pytania? Jak wiemy Trzaskowski nie lubi nieuzgodnionych i trudnych pytań.


mp/wirtulana polska