Politycy ugrupowania Kukiz'15 chcą radykalnie skończyć z praktyką zadłużania państwa. Ich zdaniem do konstytucji należy wpisać zakaz zadłużania. To odpowiedź na przekroczenie biliona złotych zadłużenia. Licznik bijący w centrum Warszawy zainstalowany przez fundację Forum Obywatelskiego Rozwoju pokazał taką kwotę już wczoraj.

Jak mówił wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka, bilion złotych to wprost horrendalna kwota zadłużenia. Za te pieniądze można byłoby zbudować 25 tysięcy autostrad albo wypłacać 500+ przez... 45 lat.

"Prawo i Sprawiedliwość robi dokładnie to, co wszystkie poprzednie ekipy, czyli nie wiadomo, jakim prawem zadłuża pokolenie naszych dzieci, naszych wnuków. Zadłuża w tempie zastraszającym" - powiedział Tyszka.

"Przypominam, że ten budżet, który PiS chce uchwalić na 2017 rok, przewiduje 60 mld złotych deficytu, najwyższego w historii III RP. Bilion złotych to tyle pieniędzy, że można by wybudować za to 25 tysięcy km autostrad, można by wypłacać świadczenie „500 plus” przez 45 lat albo na 9 lat zrezygnować całkowicie z pobierania podatków PIT i podatków CIT" - dodawał wicemarszałek Sejmu.

Jak wylicza Forum Obywatelskiego Rozwoju założone przez prof. Leszka Balcerowicza, obecnie każdy Polak obciążony jest zadłużeniem w wysokości 26 tysięcy złotych. Wartość długu publicznego w stosunku do PKB to aż 54 procent.

ol/RadioMaryja.pl