Jeśli opozycja sobie wyobraża, że w oparciu o jednomandatową większość w Senacie doprowadzi do politycznego unicestwienia obozu władzy, który ma prezydenta, większość w Sejmie i rząd ze wszystkimi służbami, to są to niepoważne rojenia” – powiedział Ludwik Dorn.

Były marszałek Sejmu w rozmowie z „Faktem” stwierdzi, że w działaniach opozycji nie widzi i nie jest w stanie dostrzec żadnego sensu. Dodał:

Te posunięcia są poza granicą jakiejkolwiek racjonalności”.

Stwierdził również, że podobnie jak miliony rodaków chciałby wreszcie wiedzieć, kiedy będą wybory.

Jestem tym zmęczony, mam tego dość, wiem, że przyjęte rozwiązanie nie jest konstytucyjnie czyste, ale czystego konstytucyjnie nie ma i nie będzie”

- powiedział Dorn.

Na koniec dodał, że jeśli opozycja nadal będzie się „wygłupiać”, to po miesiącu przetrzymywania ustawy przez Senat PiS odrzuci w Sejmie wszelkie poprawki, a Trzaskowskiemu zostaną dwa dni na zebranie podpisów.

dam/"Fakt",Fronda.pl