Jak informują niemieckie media, 54-letni ambasador Niemiec w Chinach Jan Hecker, który był politycznym doradcą Angeli Merkel zmarł nagle. Jest to tym bardziej nietypowe, że dopiero co objął on stanowisko ambasadora w tym kraju.

Hecker rozpoczął urzędowanie w Chinach zaledwie kilka dni temu. Śmierć dyplomaty, jak powiedziała w poniedziałek (6.9.2021) rzeczniczka niemieckiego MSZ, „w żaden sposób nie była związana” z jego funkcją polityczną. Nie podano jednak na razie przyczyny śmierci polityka ani okoliczności, w jakich zmarł

Hecker przez kilka lat był doradcą ds. polityki zagranicznej, a więc także bliskim powiernikiem kanclerz Angeli Merkel. – Jestem głęboko wstrząśnięta śmiercią Jana Heckera – powiedziała kanclerz Niemiec.

- Obejmując stanowisko w Pekinie, Hecker nie miał za sobą typowej ścieżki kariery dyplomatycznej. Po studiach prawniczych i politologicznych we Fryburgu, Getyndze i Grenoble doktoryzował się w 1997 roku na Uniwersytecie w Getyndze. Od 1999 roku pracował w ministerstwie spraw wewnętrznych. W latach 2011-2015 był sędzią w Federalnym Sądzie Administracyjnym, zanim przeniósł się do Urzędu Kanclerskiego – czytamy na portalu dw.com

 

mp/afp/dw.com