Janusz Korwin-Mikke jest znany ze swoich postualtów legalizacji zarówno kary śmierci jak i dostępu do narkotyków. W wywiadzie udzielonym "Do Rzeczy" wykazał się bardzo wybiórczą znajomością nauki Kościoła na te tematy.

Na pytanie o stosunek Jana Pawła II do kary śmierci Janusz Korwin-Mikke odparł, że papież z Polski nie był jej przeciwny. „Papież podpisał Katechizm Kościoła katolickiego, w którym jest napisane, że władza świecka ma prawo karania śmiercią w sprawach najwyższej wagi„ – stwierdził.

Za chwilę zapytano go o stosunek Jana Pawła II do narkotyków. Korwin-Mikke odparł, papież „nie potępiał nikogo za to, że bierze narkotyki”. Nie przypominał też sobie żadnych wypowiedzi papieża z Polski na ten temat.

Tymczasem zacytujmy KKK 2291, który Jan Paweł II przecież podpisał, co podkreśla szef KNP:

Używanie narkotyków wyrządza bardzo poważne szkody zdrowiu i życiu ludzkiemu. Jest ciężkim wykroczeniem, chyba że wynika ze wskazań ściśle lekarskich. Nielegalna produkcja i przemyt narkotyków są działaniami gorszącymi; stanowią one bezpośredni współudział w działaniach głęboko sprzecznych z prawem moralnym, ponieważ skłaniają do nich”.

Jak widać Korwin-Mikke pamięta o zaleceniach Katechizmu tylko wtedy, gdy te pokrywają się z jego poglądami. W przeciwnym razie – biada Katechizmowi?

pac/do rzeczy/dziennik.pl