Rzecznik finansowy prof. Mariusz Golecki powiedział, że obserwowany jest wyraźny wzrost skarg na nieautoryzowane transakcje płatnicze w naszym kraju.  Średnia kwota tego typu kradzieży wynosi 315 zł.

Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu, w trakcie panelu poświęconego problematyce nieautoryzowanych transakcji płatniczych, prof. Goliński poinformował, że obserwuje się wyraźny ich wzrost. Rzecznik finansowy zauważył, że NBP odnotował w pierwszym kwartale 2021 r. ok. 60 tys. takich transakcji płatniczych, co w skali roku daje wyniki na poziomie aż 180-250 tys. tego typu kradzieży.

I choć, jak zauważył prof. Golecki, średnią kwotę nieautoryzowanych transakcji, którą bank centralny wyliczył na poziomie 315 zł, można uznać za relatywnie niewysoką to jednak skala zjawiska jest bardzo niepokojąca. Poza tym, zdarzają się też sytuacje, gdy pokrzywdzeni zostają okradnięci na kwoty liczone w setkach tysięcy złotych. Dochodzi nawet do opróżnienia całej zawartości konta bankowego czy przestępczego zaciągnięcia kredytów.

Zdaniem rzecznika finansowego wzrost liczby nieautoryzowanych transakcji płatniczych jest znacznie szerszym, ogólnoświatowym zagrożeniem. A rozwój technologii sprawia, że i przestępczość w tej dziedzinie cały czas się rozwija. Prof. Golecki uważa, że dyrektywa UE o usługach płatniczych (PSD2) w sposób niewystarczający chroni nasze oszczędności przed tym zagrożeniem.

 

ren/PAP, Filary Biznesu