Jak informuje portal dw.com, w Niemczech coraz częściej przeciwnicy szczepień noszą na ramionach podczas demonstracji symbol żółtej gwiazdy Dawida z napisem "niezaszczepiony".
Felix Klein, który jest pełnomocnikiem niemieckiego rządu ds. walki z antysemityzmem jest tym faktem bardzo zaniepokojony i ocenia to jako nadużywanie symbolu, ktróry w tym kraju jest i powinien być kojarzony przede wszyskim z Holokaustem i wielkiej zbrodni na ludności żydowskiej. Uważa on, że w ten sposób ta zbrodnia jest relatywizowana.
„Gdy ludzie na demonstracjach przyczepiają sobie tak zwane gwiazdy żydowskie i w ten sposób czynią porównania, które relatywizują Holokaust, należy przeciwdziałać temu przy pomocy przepisów porządkowych” - powiedział Klein w rozmowie z dziennikiem „Der Tagesspiegel”.
Jak dalej dowiadujemy się z niemieckich mediów, w Monachium tamtejsze władzie opublikowały nowe regulacje dotyczące demonstracji antyszczepionkowców. Zabrania się nich używania symbolu gwiazdy Dawida
- „Mam nadzieję, że kolejne miasta pójdą za przykładem Monachium i popieram to” - zaznacza Klein.
mp/dw.com/niezalezna.pl