Niemiecka prasa zwraca dziś uwagę na rozbieżne stanowiska Stanów Zjednoczonych i Rosji, które w Genewie rozmawiają na temat bezpieczeństwa w Europie. W ocenie dziennikarzy zza Odry szanse na porozumienie są niewielkie.

„FAZ” wskazuje, że dla Rosji rozmowy w Genewie mogą być jedynie pretekstem do ogłoszenia fiaska dyplomatycznej inicjatywy, aby w ten sposób uzyskać wolną rękę do innych działań.

- „Dla Władimira Putina kraje Europy Środkowej i Wschodniej są tworami z ograniczoną suwerennością, o których losie chce on decydować – jeśli się uda, to wspólnie z Amerykanami, ale w razie potrzeby Putin byłby też gotowy sam określić, co komu wolno. O tym aspekcie zbyt mało mówi się na Zachodzie, a zwłaszcza w Niemczech”

- wskazuje dziennik.

„Frankfurter Rundschau” zwraca natomiast uwagę, że zarówno Stany Zjednoczone jak i Rosja wykluczają ustępstwa,

- „Najwyraźniej przed dwustronnym spotkaniem nie zbliżyły się w żadnym z wielu spornych punktów”

- ocenia gazeta.

„Mitteldeutsche Zeitung” przekonuje z kolei, że stawką zaplanowanych na ten tydzień rozmów w Genewie, Brukseli i Wiedniu jest „wojna i pokój”.

- „Przed rozpoczęciem tego tygodnia prawdy stanowiska obu stron wydają się jednak nie do pogodzenia. Rosyjski prezydent Władimir Putin żąda ostatecznego końca rozszerzania NATO na wschód. Takiej gwarancji jednak nie będzie. W końcu wolność wyboru sojuszy jest jednym z centralnych elementów zachodniego systemu wartości”

- prognozują dziennikarze.

kak/dw.com