Jak stwierdził dziś Naczelny Sąd Administracyjny, Komisja Weryfikacyjna co prawda nie może karać prezydent Warszawy grzywnami za jej nieobecność na rozprawach, jednak Hanna Gronkiewicz-Waltz ma obowiązek stawać przed komisją.
O sprawie informuje wyborcza.pl . Na prezydent Warszawy nałożono łącznie grzywny w wysokości 50 tysięcy złotych. NSA uznał dziś, że komisja nie może karać Gronkiewicz-Waltz grzywnami, a na mocy prawomocnego orzeczenia sądu prezydent Warszawy może się ubiegać o zwrot 9 tysięcy złotych.
Sebastian Kaleta, członek Komisji, podkreślił jednak na twitterze:
„Clue w utrzymanych w mocy wyrokach polega na tym, że WSA orzekł o obowiązku stawiennictwa HGW przed Komisją, a zakwestionował wyłącznie obciążenie jej, a nie miasta grzywną.”.
Dalej dodał:
„Jednocześnie NSA stwierdził, że ustawodawca rozwiał wątpliwość nowelizując ustawę. Zatem, zgodnie z orzeczeniami sądów administracyjnych, HGW nie stawiając się przed Komisją, łamie prawo”.
NSA utrzymał w mocy wyroki WSA uchylajace 3 grzywny nałożone na HGW przez Komisje Weryfikacyjną.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 10 kwietnia 2018
Clue w utrzymanych w mocy wyrokach polega na tym, że WSA orzekł o obowiązku stawiennictwa HGW przed Komisją, a zakwestionował wyłącznie obciązenie jej, a nie miasta grzywną.
Jednocześnie NSA stwierdził, że ustawodawca rozwiał wątpliwość nowelizując ustawę. Zatem, zgodnie z orzeczeniami sądów administracyjnych, HGW nie stawiając się przed Komisją, łamie prawo.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 10 kwietnia 2018
dam/wyborcza.pl,twitter