W sporze wokół nowelizacji ustawy o IPN bardziej szokujący od reakcji Izraela jest stosunek części przedstawicieli opinii publicznej w Polsce do tej sprawy. 

Część polityków, dziennikarzy i "autorytetów" opozycji totalnej wbrew faktom obarcza polski rząd winą za zaistniałą sytuację w relacjach polsko-izraelskich. Eliza Michalik, znana hejterka rządu PiS, postanowiła dorzucić do tej dyskusji swoje trzy grosze. Zrobiła to w sposób skandaliczny!

 

"Polacy mordowali swoich Żydowskich sąsiadów w sposób zorganizowany, bez przymusu ze strony nazistów, z własnej woli, chciwości i podłości. Nie tylko w Goniądzu i Jedwabnem, ale wielu innych polskich miejscowościach. Taka jest prawda, a nie taka, jak chcielibyśmy, żeby była"- napisała na Twitterze. 

Dziennikarka powinna wiedzieć, że przymiotniki piszemy małą literą, ale to akurat najmniejsze jej przewinienie. Wpis wywołał falę oburzenia. Jeden z internautów zwraca uwagę na konstrukcję wpisu: z jednej strony Żydów mieli mordować "Polacy", z drugiej- robili to "bez przymusu" jakichś tam nazistów bez narodowości, może z kosmosu...

 

Wpis Michalik trudno w ogóle jakkolwiek skomentować. Najwyraźniej wszelkie granice zostały już przekroczone...

 

ajk/Twitter, Fronda.pl