Wiceminister edukacji i nauki zarzucił politykom opozycji przestępstwo uniemożliwiania polskim żołnierzom wykonywania ich obowiązku, jakim jest strzeżenie granic naszego państwa. Tomasz Rzymkowski ocenił, że politycy ci „wpisują się w wojnę hybrydową” i pełnią haniebną rolę „dywersantów”.

W dzisiejszym wywiadzie dla „Naszego Dziennika” Rzymkowski wyraził też przekonanie, że to Aleksandr Łukaszenka celowo ściągnął pod naszą granicę nielegalnych islamskich imigrantów, aby spróbować „stworzyć problem imigracyjny w Polsce”.  „Jest to też - moim zdaniem - element negocjacji Łukaszenki z Europą czy też z Polską na temat sankcji, które Unia Europejska i świat Zachodu nałożyły na reżim Łukaszenki po ubiegłorocznych sfałszowanych wyborach prezydenckich” – nie pozostawia wątpliwości obecny pełnomocnik rządu do spraw kształcenia ogólnego i nadzoru pedagogicznego.

Poseł PiS odniósł się też do wypowiedzi Władysława Frasyniuka szkalującej polskich żołnierzy, wyrażając nadzieję, że prokuratura bardzo szybko postawi mu akt oskarżenia. Tomasz Rzymkowski jako „absolutnie haniebną, skandaliczną i godną potępienia” ocenił postawę redaktora TVN24 Grzegorza Kajdanowicza, który podczas rozmowy na antenie nie tylko nie reagował na ordynarny hejt Frasyniuka, ale „wręcz mu wtórował”. Wiceszef resortu edukacji i nauki nie ma wątpliwości, że za tego typu postawę, stacja TVN24 powinna niezwłocznie odsunąć red. Kajdanowicza od pełnienia jakichkolwiek funkcji w tym medium.

ren/PAP,wpolityce.pl