„Rzeczpospolita” informuje, że do 25 czerwca Unia Europejska chce wprowadzić tzw. paszporty covidowe. Ma to być dokument, który ułatwi podróżowanie oraz umożliwi korzystanie z usług, do których dostęp ograniczają obostrzenia sanitarne.

- „Jesteśmy gotowi wydawać takie certyfikaty już dziś. Mamy bazę osób zaszczepionych z unikalnym kodem QR, a więc takim, którego nie można podrobić. Ale sens tego pomysłu tkwi w możliwościach wszystkich krajów unijnych. Czekamy na rozporządzenia Komisji Europejskiej”

- przekazał dziennikowi urzędnik z Kancelarii Premiera.

„Rzeczpospolita” podkreśla, że państwa UE chcą sfinalizować projekt przed wakacjami, aby umożliwić zaszczepionym obywatelom wyjazdy na urlopy. Najbardziej zależy na tym państwom, których gospodarka jest szczególnie zależna od turystyki. Tzw. paszport covidowy to jednak nie tylko swobodne podróże, ale również inne przywileje dla osób zaszczepionych, cieszących się negatywnym wynikiem testu i ozdrowieńców.

- „Tak jak w Izraelu czy Nowym Jorku również w Polsce taki dokument mógłby otwierać zaszczepionym wejścia do kin, teatru, na stadiony, co miałoby ogromne znaczenie dla funkcjonowania społeczeństwa i ożywienia gospodarki”

- czytamy w dzienniku.

Planowany przez UE paszport będzie miał formę cyfrową. O konkretnych danych, które się w nim znajdą, zadecydują poszczególne państwa. Dokument będzie przyznawany osobom zaszczepionym podwójną dawką, osobom z negatywnym wynikiem na obecność koronawirusa i tym, które przechorowały już COVID-19.

- „Polska bierze aktywny udział w procesie, który zakłada wprowadzenie i uruchomienie do 25 czerwca 2021 systemu wzajemnie uznawanych zaświadczeń cyfrowych”

- przekazało „Rzeczpospolitej” Ministerstwo Zdrowia.

kak/PAP