Czy wygrane przez Andrzeja Dudę wybory prezydenckie będą miały jakiś wpływ na układ rządu? Rzecznik rządu Piotr Müller zapewnia, że jak na razie nie ma żadnych decyzji dot. rekonstrukcji rządu. W mediach pojawiają się jednak informacje, że Prawo i Sprawiedliwość chce zaproponować koalicję Polskiemu Stronnictwu Ludowemu.

Rzecznik rządu Piotr Müller był dziś pytany w TVP Info, jakie partia rządząca ma plany na to, aby zdobyć nowych wyborców przed wyborami parlamentarnymi, oraz czy będą jakieś, zapowiadane przed wyborami, zmiany w rządzie:

- „Każdy minister może się spodziewać odwołania w każdym czasie, nie tylko po wyborach. W tej chwili powinniśmy się cieszyć, że wygraliśmy te wybory i mamy wotum zaufania dla całego obozu politycznego” – powiedział polityk.

Müller podkreślił, że wygrana Andrzeja Dudy jest „dobrym sygnałem” dla całego obozu Zjednoczonej Prawicy. Zapewnił też, że współpraca pomiędzy prezydentem a rządem dobrze się układa. Przypomniał, że premier Mateusz Morawiecki konsultował z prezydentem skład rządu:

- „W tej chwili jest inna sytuacja, bo ministrowie są powołani, mówimy o drobnych korektach, które mogą być wprowadzane, a nie o powołaniu całego rządu” – stwierdził.

Pytany o wybory parlamentarne w kontekście zwycięstwa Andrzeja Dudy rzecznik rządu stwierdził, że możliwa jest trzecia z rzędu wygrana PiS:

- „To jest w zasięgu naszego obozu politycznego i zależy od dobrej współpracy. Elementem warunkującym skuteczność rządu był wybór prezydenta, bo gdyby Rafał Trzaskowski był prezydentem, wiele z naszych programów wyborczych byłoby blokowane. Teraz wszystkie karty mamy w ręku” – mówił.

Wcześniej dziennikarz Wojciech Szacki informował na Twitterze, że z jego źródeł wynika, iż PiS prowadzi rozmowy z PSL ws. koalicji:

- „Z dwóch niezależnych źródeł @PolitykaInsight : PiS oferuje PSL koalicję rządową (i sejmikową). PSL mówi nie, ale PiS nie traci nadziei”

kak/wPolityce.pl