"Tęczowy Władek po prostu. Dla każdego coś miłego"- w taki sposób europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Czarnecki odniósł się do dzisiejszego wywiadu kandydata PSL na prezydenta i lidera tego ugrupowania, Władysława Kosiniaka-Kamysza w "Gazecie Wyborczej". 

Szef PSL stwierdził w rozmowie z dziennikiem, że kwestie takie jak np. wprowadzenie związków partnerskich należałoby rozstrzygnąć w referendum. 

"Jakby udzielił wywiadu dla »Naszego Dziennika« czy dla Radia Maryja, to byłby konserwatystą, katolikiem, obrońcą moralności chrześcijańskiej. Jak udziela wywiadu dla liberalnej »Gazety Wyborczej«, to mruga okiem. Mówi, że w zasadzie nie jest przeciwny, oddajmy głos ludziom w tej sprawie"-ocenił w rozmowie z tvp.info polityk PiS, Ryszard Czarnecki. 

"Lider PSL wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do tradycji. Kilka dni temu wyeksponował nawet wizerunek Św. Rity na portalu społecznościowym. Dlaczego teraz mówi o referendum ws. związków partnerskich?"-zastanawiali się dziennikarze TVP Info. 

"W dni parzyste Władysław Kosiniak-Kamysz idzie solo, w dni nieparzyste chce iść w drużynie z liberałami i zwolennikami narzucania Polsce i Polakom różnych dziwactw obyczajowych. Nie ma tutaj konsekwencji"-skomentował polityk PiS. 

yenn/TVP INFO, Fronda.pl