Portal OKO.press poinformował, że w poniedziałek wieczorem policja zatrzymała kobietę podejrzaną o włamanie do wiat przystankowych należących do Agory spółki AMS. To tam rozwieszono plakaty obrażające ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Zatrzymaną ma być znana aktywistka Strajku Kobiet. Sprawę skomentowała posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. Jej zdaniem zatrzymanie kobiety podejrzanej o wandalizm, to ze strony policji… „szykany i zastraszenie”.

W kilkunasty miejscach w Warszawie, we wiatach przystankowych należących do spółki AMS, pojawiły się grafiki uderzające w prof. Łukasza Szumowskiego. Firma poinformowała, że nie jest autorem plakatów i zgłosiła zawiadomienie o włamaniu. Redakcja OKO.press poinformowała, że w poniedziałek policja zatrzymała w tej sprawie podejrzaną:

-„Służby podejrzewają o akcję wymierzoną w Szumowskiego aktywistki i aktywistów kontestujących rządy Prawa i Sprawiedliwości. Do jednej z nich późnym wieczorem w poniedziałek 8 czerwca weszła policja” – czytamy na portalu.

Portal wPolityce.pl ustalił, że kobieta ta jest aktywistką warszawskiego Strajku Kobiet. Sprawę skomentowała na Twitterze posłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus, która stwierdziła, że policyjne działania to: „szykany i zastraszanie”.

Kak/OKO.press, wPolityce.pl, Twitter