„Policja była przygotowana na to, że będą sprzeciwy. Nagranie, które znajdowało się na dyktafonie Witka zostało usunięte na komendzie na Wilczej” – powiedział na antenie Telewizji Republika Marek Deptuła, redaktor naczelny Niepoprawnego Radia.

Deptuła dodał, że Witold Zieliński „ma zwyczaj nagrywania na wielu dyktafonach”, dzięki czemu zniszczono tylko jedno nagranie, a reszta zachowała się jako dowód.

Witold Zieliński jest oskarżony o wtargnięcie do siedziby PKW podczas niedawnych protestów powyborczych. Relacjonował wydarzenie dla słuchaczy Niepoprawnego Radia. Nagranie zniszczono jednak w komisariacie przy ulicy Wilczej w Warszawie.

bjad/telewizja republika