Przed dzisiejszymi obradami Sejmu tzw. Komitet Obrony Demokracji zorganizował pikietę. Oprócz skompromitowanego Mateusza Kijowskiego na wiecu rozpoczętym o godzinie 17:00 brylował poseł Stefan Niesiołowski.

Jak relacjonował portal wPolityce.pl, Pposeł, zamiast przemawiać na sali plenarnej, co zresztą uniemożliwili jego koledzy z opozycji, przemawiał na wiecu KOD. We właściwym sobie stylu:

"Wyrwiemy Polskę z tych krótkich łapek Napoleona z Żoliborza!"- wykrzykiwał Niesiołowski. Zadowoleni uczestnicy (trudno mówić tu o "tłumie") skandowali: "Precz z kaczorem!" "Kaczki generalnie są dość tępe"- odpowiedział na to poseł kiedyś Platformy Obywatelskiej, dziś Europejskich Demokratów.

Niesiołowski dalej dowcipkował na temat wzrostu prezesa Prawa i Sprawiedliwości, wzbudzając śmiech manifestantów:

"Parlament uchwalił łże budżet z naruszeniem prawa. Zachęcam, żeby Parlament poszedł dalej. PiS ma większość, niech Sejm uchwali, że Kaczyński ma dwa metry wzrostu!(...)" Poseł ED zapowiadał również wygraną opozycji, grzmiąc, że Polska nie jest własnością Jarosława Kaczyńskiego. Na koniec Stefan Niesiołowski stwierdził, że PiS podstępem zabrało nam Polskę.

ajk/Fronda.pl