Jeżeli sytuacja epidemiczna pozwoli, to chociaż na kilka tygodni uruchomimy szkoły w tradycyjnej formule. Z tego co wiem, to uczniowie, nauczyciele i rodzice, tęsknią do tej tradycyjnej szkoły” – poinformował dziś minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

W rozmowie na antenie radiowej „Jedynki” zaznaczył jednocześnie, że nie wiadomo dziś jeszcze, czy uda się uruchomić szkoły w pełni, ponieważ to zależeć będzie przede wszystkim od opinii ministra zdrowia i stanu epidemii w Polsce.

Podkreślił też jednak, że nie jest tak, że obecnie dzieci i nauczyciele mają wolne, ponieważ pracują zdalnie, co ma miejsce w większości krajów europejskich.

Minister Piontkowski dodał, że otwarcie szkół i przywrócenie nauki stacjonarnie jest jednym z wariantów, które są brane pod uwagę i decyzje mają zostać podjęte w przeciągu 2-3 tygodni.

dam/Polskie Radio,Fronda.pl