Prezydent Andrzej Duda ogłosił, że nie pojedzie do Izraela na obchody 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. "Otrzymałem zaproszenie jako prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na te uroczystości w Jerozolimie, ale oprócz tego zaproszenia i z kontekstu sytuacji wynikało jednoznacznie, że nie przewiduje się tam wystąpienia prezydenta Rzeczypospolitej" - powiedział prezydent.

 

Jak dodał, postanowił nie jechać do Jerozolimy w związku z decyzją organizatorów o odmówieniu mu możliwości zabrania głosu.

Głos w Jerozolimie zabiorą prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, prezydent izraela Reuwen Riwlin, premier Izraela Benjamin Netanjahu, prezydent Francji Emmanuel Macron, książę Karol z Wielkiej Brytanii oraz reprezentant USA.
Andrzej Duda wyjaśnił, że nie chce brać udziału w uroczystościach, których organizatorzy odmówili głosu prezydentowi Polski - państwa, z którego pochodziła większość ofiar zamordowanych przez Niemców w Auschwitz.

"3 mln polskich Żydów, obywateli Rzeczypospolitej, było ofiarami Holokaustu, spośród ogółem 6 mln ofiar Holokaustu z całej Europy" - przypomniał Duda.

"To pokazuje, jak ogromna była strata państwa polskiego i polskiego społeczeństwa, wynikająca ze straszliwej hekatomby, jaką niemieccy naziści dokonali na ludziach żydowskiego pochodzenia, na Żydach europejskich, w tym przede wszystkim – chcę to bardzo mocno podkreślić – na polskich Żydach" - wskazał Duda.

Jak wyjaśnił, decyzja organizatorów to "godzenie w interesy Rzeczypospolitej Polskiej, nie tylko godzenie w interes Polaków, w pamięć o tych, którzy jako Sprawiedliwi wśród narodów Świata ratowali Żydów, ale przede wszystkim jest to zakłamywanie prawdy historycznej".

"Nie widzę powodu, dlaczego miałby wystąpić prezydent Rosji, prezydent Niemiec, prezydent Francji, przedstawiciele Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych w takim miejscu, z takiej okazji, w związku z tą wielką rocznicą, a nie mógłby się wypowiedzieć prezydent Rzeczypospolitej Polskiej" - zauważył Duda.

Uroczystości w Jerozolimie organizują władze Izraela, Instytut Jad Waszem oraz Fundacja World Holocaust Forum. Jednym z głównych organizatorów jest rosyjski oligarcha Mosze Kantor.

bsw/polskie radio, pap, fronda.pl