Milos Zeman dał wyraz swojemu zdecydowanemu stanowisku w kwestii imigrantów. Określił migrację jako zorganizowaną akcję i zaznaczył, że młodym mężczyznom przybywającym do Europy nie należy się współczucie. 

Prezydent Czech Milos Zeman skomentował niekontrolowany napływ imigrantów do Europy. Nazwał go „zorganizowaną inwazją” i stwierdził, że młodzi mężczyźni z Syrii i Iraku zamiast wyjeżdżać ze swoich krajów, powinni chwycić za broń.

Wypowiedź Zemana cytują europejskie media.

"Jestem głęboko przekonany, że mamy do czynienia ze zorganizowaną inwazją, a nie spontanicznym ruchem uchodźców" – oświadczył Zeman w świątecznym wystąpieniu.

Jego zdaniem o współczuciu można mówić w przypadku osób starszych i schorowanych oraz dzieci.  

"Młodzi mężczyźni powinni zostać w swoich krajach i podjąć walkę przeciwko dżihadystom" – stwierdził czeski prezydent.

"Zdecydowana większość imigrantów, to młodzi mężczyźni, cieszący się dobrym zdrowiem i samotni. Zastanawiam się, dlaczego nie chwycą za broń i nie zaczną walczyć z tzw. Państwem Islamskim u siebie" – mówił prezydent.

daug/telewizjarepublika.pl/tvn24.pl