Polskie służby dyplomatyczne prowadziły starania uwolnienia z białoruskich więzień czterech Polaków. Do ich uwięzienia doszło podczas protestów na Białorusi po wyborach prezydenckich. Protesty te są wynikiem niezgadzania się społeczeństwa białoruskiego z wynikami wyborów, a niektórzy zarzucają nawet ich sfałszowanie.

Polacy zostali uwolnieni w piątek i są już w kraju. Byli jednak bici i torturowani przez wiele godzin przez białoruskie służby.

Na swoim profilu na Twitterze prezydent Andrzej Duda poinformował, że rozmawiał z jednym z nich, Kacprem Sienickim, studentem Uniwersytetu Warszawskiego.

Prezydent napisał:

- Właśnie odbyłem długą rozmowę z Panem Kacprem Sienickim, który wrócił dziś z więzienia na Białorusi. Bardzo cenna i aktualna relacja o sytuacji na ulicach Mińska i nastrojach w białoruskim społeczeństwie. Sporo przeszedł. Dzielny i rzeczowy Gość

mp/twitter/fronda.pl