W dniu 10 kwietnia 1921 roku Naczelnik Państwa Józef Piłsudski odznaczył Płock Krzyżem Walecznych nadając mu tytuł miasta bohatera.

W sierpniu 1920 roku Płock był kluczowym punktem na froncie wojny polsko-bolszewickiej. Ludność i nieliczne oddziały polskiego wojska (wśród nich szwadron jazdy tatarskiej) broniły miasta i dostępu do mostu na Wiśle, nie pozwalając wrogowi przedrzeć się na drugą stronę rzeki.

Atakowały sowiecka 3. dywizja strzelecka i osławiony okrucieństwem i zbrodniami III korpus konny Gaja- Chana. Siły te liczyło około 4 tys. żołnierzy, dysponujących liczną bronią maszynową i artylerią.

17 sierpnia w godzinach popołudniowych do Płocka wdarli się bolszewicy. Rozpoczęły się grabieże, wybuchła walka w której wzięła udział ludność miasta Płocka. Oprócz okopów bronionych przez żołnierzy ludność zbudowała na ulicach miasta barykady, za którymi znajdowali się obrońcy, żołnierze i uzbrojona ludność cywilna. Dzieci pod gradem kul donosiły amunicję, kobiety pełniły służbę opatrunkową.

Kronikarz obrony Płocka odnotował liczne czyny bohaterskie płocczan. W walkach wyróżnili się najmłodsi mieszkańcy. O jednym z nich czytamy w kronice obrony: „Tadzio Jeziorowski, uczeń klasy drugiej, mąż który sobie liczy już lat 11. Ten znowu działa w mieście; przez 5 godzin, oblewając się potem z przemęczenia, pod kulami, bez najmniejszej trwogi, owszem z zacietrzewieniem i zapałem pędzi od barykad do arsenału, od arsenału do barykad i roznosi amunicję. Ponieważ magazyn w Płocku posiadał karabiny wszelkiego typu: rosyjskiego, austriackiego i francuskiego, jakie kto chce, więc było sztuką rozeznać się w kalibrze naboi. Smyk Jeziorowski węchem czerwonoskórego, w którego się jeszcze może bawił, rozpoznaje w mig wszelkie zawiłości w tej mierze i ani razu się nie myli. Z walki wyszedł cało...”

Bitwa trwała ponad dwadzieścia godzin. Straty wynosiły 200 zabitych, 400 rannych. W Płocku wiele domów było zniszczonych, uległy zniszczeniu linie energetyczne. Seminarium Duchowne, Magistrat, wiele mieszkań i sklepów było doszczętnie zrabowana. W szpitalu garnizonowym bolszewicy wymordowali wszystkich chorych i rannych.

Miasto jednak obroniło się bolszewicy nie zdobyli mostu na Wiśle.

Za ofiarną obronę przed bolszewikami Płock otrzymał od marszałka Józefa Piłsudskiego odznaczenie - Krzyż Walecznych.

Płock jest jednym z dwóch miast, które zostały wyróżnione odznaczeniem bojowym po zakończeniu wojny polsko-bolszewickiej. Drugim był Lwów, odznaczony Krzyżem Virtuti Militari.

Płock jest również jednym z dwóch miast obdarzonych przez Marszałka Piłsudskiego tytułem „miasta bohatera”.

W czasie wizyty w Płocku Piłsudski odznaczył też orderami Virtuti Militari i Krzyżami Walecznych wielu obrońców miasta. Był wśród nich Tadeusz Jeziorowski, na którego piersi Naczelnik Państwa zawiesił Krzyż Walecznych. Dodajemy, że Jeziorowski później uczył się w korpusie kadetów, w 1929 zdał maturę i wstąpił do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie. Kiedy wybuchła II wojna światowa, był w stopniu porucznika pilotem w 161 Eskadrze Myśliwskiej 3 Dywizjonu 6 Pułku Lotnictwa we Lwowie. Zginął 4 września 1939 roku. Po śmierci por. Tadeusz Jeziorowski został odznaczony krzyżem orderu Virtuti Militari.

Romuald Szeremietiew

Salon24.pl