W sieci znalazło się zdjęcie szokującj wystawy przygotowanej w jednej ze szkół podstawowych. Widnieje na niej nie tylko symbol LGBT, ale i… komunizmu.

Wraca stare. Kiedyś były szkołach gablotki na setną rocznicę urodzin Lenina, równie spontaniczne i oddolne.#StopDewiacji”

- napisała Kaja Godek udostępniając zdjęcie wystawy, które zamieścił Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu na twitterze.

Z kolei prezes instytutu Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski napisał:

Zapytamy dyrekcję szkoły o tryb organizowania tego wydarzenia. Ustalimy, czy dochowano zasad określonych ustawą prawo oświatowe, ale także zażądamy wyjaśnienia pojawiającej się symboliki komunistycznej”.

Głos w sprawie zabrała już Szkoła Podstawowa nr 3 im. Noblistów Polskich w Pyskowicach, w której miała miejsce wystawa. Tłumaczenia są, co tu dużo mówić, kuriozalne:

Organizatorzy akcji profilaktycznej STOP MOWIE NIENAWIŚCI przepraszają wszystkich, których w jakikolwiek sposób uraziły symbole umieszczone na plakatach – między innymi odwrócony symbol sierpa i młota, układający się w jedną z liter w wyrazie tolerancja. Zaznaczamy, że przedstawienie symbolu w sposób odwrócony oznaczało jego negację i brak aprobaty”.

Szkoła przekonuje, że cel akcji był zupełnie inny i pisze dalej:

Z bólem stwierdzamy, że symbol komunistyczny był przedstawiony w taki sposób i w takim kontekście , że nie przewidzieliśmy konsekwencji jego użycia”.

Zapowiedziano też, że w najbliższych dniach przeprowadzone zostaną lekcje uświadamiające uczniów na temat znaczenia symboli, których użycie jest niestosowne.

dam/twitter,Facebook