"To co się dzieje w Niemczech od 1968 roku, jest tak naprawdę zerwaniem z depozytem wiary, odrzuceniem wielu praw katolickiego nauczania. Zaczęło się przed 50 laty od odrzucenia papieskiego nauczania o antykoncepcji. Niemcy chcą przeprowadzić w Kościele pewną reformę, pewien plan, który jest tak naprawdę wzorowany na tym, co zrobili już protestanci" - mówił Paweł Chmielewski, publicysta związany z fronda.pl i pch24.pl, w programie "O co chodzi" Bronisława Wildsteina w TVP Info.

Rozmowa dotyczyła Synodu Amazońskiego. "Skutki tego synodu będą dotyczyły katolików także w Polsce, Europie i na całym świecie" - wskazywał ks. prof. Andrzej Kobyliński, filozof i etyk z UKSW w Warszawie.

"Mamy do czynienia w tej chwili z ruchem progresywnym, który dąży do dostosowania Kościoła katolickiego do współczesnego świata. Rezygnuje się z uznawanych do tej pory za niewzruszalne prawd wiary. To jest fakt, tak się już dzieje" - wskazywał red. Chmielewski.
"Przypominam że w wielu krajach świata, za zgodą papieża Franciszka rozwodnicy w nowych związkach od 2017 roku przystępują do Komunii świętej, co również jest niezgodne z nauczaniem świętego Jana Pawła II. Również od 2017 roku w Niemczech do Komunii świętej przystępują protestanci, co w ogóle jest już jawnym zerwaniem z tradycją Kościoła, z nauczaniem nie tylko Jana Pawła II, ale i wielu poprzednich papieży. Na to też papież Franciszek się zgodził" - dodawał.

Ks. prof. Andrzej Kobyliński zwracał uwagę, że prawdziwa rewolucja czeka nas od 1 grudnia, gdy w Niemczech obradować zacznie swoisty synod, tak zwana Droga Synodalna.

"To będzie dopiero wielkie wydarzenie w sensie konsekwencji. To co dokonało się w Rzymie gdy chodzi o synod amazoński był taki aperitiff, natomiast potężna, zorganizowana, niemiecka dywizja pancerna wjedzie niebawem. Główne dania są dopiero przed nami" - wskazał.

Jak dodawał, wielu uważa, że Kościół katolicki winien stać się de facto wspólnotą quasi protestancką. 

Program można obejrzeć na stroni TVP Info - TUTAJ

bsw/pch24.pl