Były dyrektor mazowieckiego oddziału NFZ, Adam T. we wtorek został zatrzymany przez agentów CBA. Nie przyznał się do winy, ale złożył obszerne zeznania, a jego przesłuchanie trwało dwa dni. T. usłyszał zarzuty związene ze skandalem w służbie zdrowia. 

Świadkiem w sprawie jest znany polityk Platformy Obywatelskiej. 

"Prokurator zastosował wobec podejrzanego poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł, a także zabezpieczenie majątkowe na jego mieniu w kwocie 500 tys. zł na poczet grożącej mu kary grzywny"-powiedział w rozmowie z portalem Niezależna.pl prokurator Tomasz Czułowski z Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Jak dodał, zabezpieczenia majątkowego dokonano poprzez ustanowienie hipoteki przymusowej na nieruchomości, której współwłaścicielem jest podejrzany.

Adam T. usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień, czego efektem było osiągnięcie korzyści majątkowych w wysokości 13,5 mln zł przez jedną z warszawskich klinik medycznych. Jak podkreślają śledczy, mowa o przestępstwie z art. 231 par. 2 kodeksu karnego, zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest związana ze śledztwem dotyczącym niejasnych okoliczności, w których Sławomir Neumann, ówczesny wiceminister zdrowia miał zabiegać u szefowej NFZ, Agnieszki Pachciarz o kontrakt dla prywatnej kliniki. Sprawa dotyczy 2013 r. 

yenn/niezależna.pl, Fronda.pl