Aleksandr Łukaszenka nie dostał kredytu z Rosji. Rozmowy w Moskwie, z których właśnie wrócił zakończyły się fiaskiem – donosi portal Kresy24.pl. Sam z kolei nie zgodził się powstanie rosyjskiej bazy lotniczej w Bobrujsku.

„Nie, baza wojskowa nie była przedmiotem dyskusji” – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, którego cytuje agencja RIA Novosti

W połowie września Putin nakazał Ministerstwu Obrony i Ministerstwu Spraw Zagranicznych prowadzenie rozmów z Mińskiem, a w konsekwencji podpisanie umowy o utworzeniu rosyjskiej bazy lotniczej w Bobrujsku na Białorusi. Aleksander Łukaszenka jest temu jednak przeciwny. Przeciwko bazie protestowała także białoruska opozycja.

Konsekwencją decyzji Łukaszenki było postanowienie Kremla o wstrzymaniu kredytu  dla Białorusi, który miał pochodzić z kontrolowanego przez Putina Euroazjatyckiego Funduszu Antykryzysowego.

KJ/kresy24.pl