Sąd Najwyższy najwyraźniej przestraszył się medialnej burzy dotyczącej udostępnienia informacji dot. kart płatniczych sędziów SN. Najwyraźniej, ponieważ komentarz w sprawie zabrał rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski:
„Wobec komentarzy dotyczących faktu nieujawnienia przez Sąd Najwyższy danych dotyczących kart płatniczych pozostających w dyspozycji sędziów i innych pracowników tego Sądu, uprzejmie wyjaśniam, że dotychczasowa postawa SN w tej sprawie związana była wyłącznie z potrzebą interpretacji przepisów związanych z wyznaczeniem granic dostępu do informacji publicznej”.

Laskowski dodał, że Sąd Najwyższy dysponuje 14 kartami płatniczymi. Laskowski informował także, iż „korzystanie ze służbowych kart płatniczych uregulowane jest szczegółowo Zarządzeniem Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego z 11 lutego 2013 r.”.

Rzecznik Sądu dodał także, iż prof. Małgorzata Gersorf posiada jedną z kart, ale od początku kadencji jej nie używała. Przypomnijmy, że sama prof. Gersdorf niechęć do ujawnienia informacji dot. kart płatniczych tłumaczyła rotą przysięgi sędziego.

krp/niezalezna.pl, Fronda.pl