„To jest podatek karny, płacony od naszej aktywności i to aktywności ponad przeciętną” – uważa Andrzej Sadowski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha. Sadowski jest przekonany, że projektowane przez rządzących zwolnienie małżonków wielodzietnych z płacenia podatku PIT oznacza krok w zdecydowanie dobrym kierunku i cieszy się, że „jest coraz więcej kategorii zwolnionych, co sprawia, że podatek PIT będzie ciężarem dla nielicznych”.

„Rząd mógłby pomyśleć w kategoriach własnego interesu wyborczego i choćby z tego powodu zlikwidować PIT. Przyniosłoby to pozytywne skutki społeczeństwu” – powiedział Sadowski na antenie Radia WNET.  I dodał: „Najwyższa pora, aby zlikwidować w Polsce podatek PIT”, co od 20 lat niezmiennie postuluje środowisko CAS.

Zdaniem prezydenta Centrum Adama Smitha nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w myśl której rodzice co najmniej czwórki dzieci mieliby zostać zwolnieni z obowiązku płacenia podatku PIT, pod warunkiem, że ich wspólne dochody nie przekroczą 170 tysięcy zł rocznie, jest krokiem w jedynie słusznym kierunku.

„Kolejna grupa społeczna w Polsce przestanie być karana podatkiem dochodowym. Mamy już kilkanaście milionów emerytów, którzy mają być zwolnieni z płacenia podatku PIT, mamy ludzi do 26 roku życia, i mamy też osoby, które piszą donosy i dochody z pisania donosów są też zwolnione z PIT. Także jest coraz więcej kategorii zwolnionych, co sprawia, że podatek PIT będzie ciężarem dla nielicznych” – stwierdził Andrzej Sadowski.

 

 

ren/Radio WNET